Assapan północny ofiarą nielegalnego handlu na Florydzie

Handel egzotycznymi gatunkami to wciąż nierozwiązany problem. Obecnie tysiące osobników z gatunku assapan północny stało się ofiarą nielegalnego handlu na Florydzie.

Napisane i zweryfikowane przez biologa Ana Díaz Maqueda.

Ostatnia aktualizacja: 22 grudnia, 2022

Assapan północny (Glaucomys sabrinus), popularnie zwany latającą wiewiórką, nie jest gatunkiem ujętym w konwencji CITES, która jest traktatem o ochronie gatunków zagrożonych wyginięciem i zakazie handlu.

Status gatunku, według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (International Union for Conservation of Nature, IUCN), określa się jako “mało zagrożony”.

Zwierzę to jest jednak chronione prawem w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Dzięki takiej regulacji władze były w stanie zlikwidować sieć przemytniczą, handlującą tysiącami latających wiewiórek na Florydzie.

Naturalne środowisko życia tego gatunku rozciąga się na dużym obszarze Ameryki Północnej, obejmując również Alaskę i Kanadę. Od wielu lat pewna grupa ludzi zajmowała się nielegalnym handlem zwierzętami.

Zwierzęta zabierane były z ich naturalnego środowiska i wysyłane w inne rejony świata, np. do Azji. Na czym polegał sposób działania gangu? Jak agentom udało się powstrzymać ten nielegalny biznes? Dowiedz się wszystkiego w tym artykule.

Assapan północny – nielegalny handel na Florydzie

W ciągu trzech lat kłusownicy schwytali ponad 3600 żywych latających wiewiórek. To musiało oznaczać dla handlarzy zysk przekraczający milion dolarów.

W kilku hrabstwach na Florydzie zatrzymani ustawili niebotyczną ilość do 10000 pułapek celem schwytania zwierząt żywcem. Następnie assapan północny był sprzedawany handlarzowi dzikimi zwierzętami w Bushnell na Florydzie.

Osoba ta odpowiadała za początkowe “pranie”, to znaczy fałszowanie podstawowych dokumentów, aby wyglądało na to, że zwierzęta pochodzą z hodowli w niewoli.

Ze sfałszowanymi dokumentami assapan północny mógł podróżować po całym kraju. Klienci z Korei Południowej przyjeżdżali do Stanów Zjednoczonych, aby kupić wiewiórki i zabrać je do Azji.

Wypożyczonymi samochodami zwierzęta wędrowały do Chicago. Tutaj, ukrywając nielegalne pochodzenie wiewiórek, przemytnicy eksportowali je do Azji. Eksporter nie miał pojęcia, jaką skalę nielegalnej działalności prowadzi.

W tym samym czasie, w ramach rozwoju biznesu, inna osoba handlowała wiewiórkami w stanie Georgia. Stamtąd zwierzęta docierały do Orlando, a następnie do Chicago. Stąd były następnie eksportowane.

Aresztowanie handlarzy

Całe śledztwo – które zakończyło się aresztowaniem sześciu osób i poszukiwaniem siódmego przestępcy – było wynikiem skargi jednego z mieszkańców Florydy.

Pewien mężczyzna z hrabstwa Marion, spacerując po lesie, odkrył pułapki i zwierzęta. Natychmiast zawiadomił odpowiednie władze, które szybko rozpoczęły śledztwo.

Oprócz handlu osobnikami z gatunku assapan północny, okazało się, że gang przestępczy kłusował również na inne zwierzęta, które wykorzystywał w tym samym celu – sprzedaż za granicę na sfałszowanych papierach.

Do pozostałych gatunków, które były ofiarami nielegalnego handlu, zalicza się żółwie słodkowodne i aligatory. Oba te gatunki są chronione.

Moda na gatunek assapan północny w Azji

W ostatnich latach rośnie popyt na te egzotyczne zwierzęta. W krajach Azji Południowo-Wschodniej, jak Korea Południowa, wiele osób trzyma te ssaki jako zwierzęta domowe.

Oprócz mody na posiadanie assapanów północnych jako zwierząt domowych, istnieją kawiarnie ze zwierzętami, w których klienci mogą bawić się z wiewiórkami. Inną, mniej szkodliwą dla przyrody alternatywą, która staje się w Azji coraz bardziej popularna, są kawiarnie z kotami.

Na koniec warto wspomnieć, że obecnie istnieje południowokoreański serial o tytule 4inchers, której głównymi bohaterami są latająca wiewiórka Qoong, chomik, jeż i ptak. Doprowadziło to do ogromnej popularności latających wiewiórek. Fani serialu chcą je trzymać jako zwierzęta domowe.

Pomimo olbrzymich konsekwencji dla przyrody, plaga handlu gatunkami egzotycznymi wydaje się nie mieć końca. Każdego dnia kłusownicy zabierają miliony zwierząt z ich naturalnego środowiska.

Ostatecznym przeznaczeniem nieszczęsnych zwierząt jest trafienie do czyjegoś domu. Najgorsze jest to, że większość tych stworzeń umiera po drodze w niekorzystnych warunkach transportowych i ze stresu, którego doświadczają.