Aportowanie bez niepokoju - tresura psa

Podniecenie i nadmierny entuzjazm u psa może skończyć się frustracją, ponieważ niektóre z zabaw dla Twojego pupila mogłyby trwać wiecznie. Ich naturalne instynkty łowieckie dają o sobie znać. Nie ma jednak ofiary, za którą mogłyby gonić.
Aportowanie bez niepokoju - tresura psa

Ostatnia aktualizacja: 21 marca, 2019

Piłka, patyk albo frisbee – co w nich takiego specjalnego? Dlaczego pies tak ochoczo goni za nimi, kiedy je rzucasz? Aportowanie może okazać się zarówno wielką frajdą, ale też i obsesją dla niektórych psów.

Przeczytaj poniższy artykuł, w którym wyjaśnimy, jak wytresować psa, aby aportowanie było jedynie przyjemnością i odbywało się bez negatywnych emocji i niepokoju.

Psy i aportowanie – miłość na zawsze

Kiedy wyprowadzasz psa na spacer do parku, oprócz smyczy i obroży możesz zabrać ze sobą inną, bardzo ważną i czasem niezbędną rzecz. Jest to ulubiona zabawka większości z naszych pupili: piłka. Usiądź na ławce i rzucaj ją psu jak najdalej potrafisz. Twój pupil za każdym razem będzie jej szukał i przynosił z wielką ochotą i entuzjazmem.

Czy aportowanie jest naturalną czynnością dla psa? Czy może jest to miłość, którą zaszczepił w zwierzęciu człowiek, rzucając psu przedmioty i zachęcając do szukania?

Aby dokładnie zrozumieć to zachowanie, musimy przyjrzeć się historii i pochodzeniu psów, sięgając wstecz do ich dzikich przodków. Nieudomowieni przodkowie psów, czyli wilki, przemierzają długie dystanse w poszukiwaniu pożywienia.

Kiedy tylko dostrzegą ofiarę, rzucają się w pogoń. Trwa ona do czasu aż jeden z członków stada dopadnie ofiarę, którą następnie przenosi w miejsce, w którym reszta stada będzie mogła się posilić.

Dlatego też aportowanie – czyli moment, w którym Twój pies biegnie po piłkę, a następnie składa ją u Twych stóp – jest swoistym odzwierciedleniem wspomnianego zachowania wilków. Pies chce podzielić się z Tobą zwycięstwem i przynosi Ci swoją zdobycz. I nie jest ważne, że to Ty ją mu rzuciłeś.

Pies z piłką - zabawki interaktywne

Pewne instynkty dzikich przodków psów są wciąż widoczne w zachowaniu naszych pupili. Niektóre są silniejsze, a niektóre powoli zanikają. Jedno jest pewne, żaden zdrowy pies nie jest w stanie oprzeć się pokusie gonienia za rzuconą piłką, patykiem czy frisbee.

Kiedy aportowanie staje się obsesją

Mimo że dla jednych psów aportowanie jest świetną zabawą, dla innych może stać się ono obsesją. Ich zachowanie staję się nieznośne. Szczekają, są niespokojne, nerwowe i z niecierpliwością czekają aż coś im rzucisz. Taka desperacja wiąże się z osobowością zwierzęcia, ale też z nieprawidłową kontrolą ze strony właściciela czy tresera.

Ilość ćwiczeń i zabaw, które odbywa pies w ciągu dnia ma w tym przypadku równie duże znaczenie. Załóżmy, że pies śpi 10 kolejnych godzin, ponieważ nikogo nie ma w domu. Kiedy potem wychodzi na spacer, nie powinien dziwić fakt, że ma on nieskończone pokłady energii, żeby godzinami gonić za piłką.

Jak uczyć psa aportowania bez uczucia niepokoju – porady

Olbrzymią rolę w tresurze psa i nauce aportowania odgrywa jego rasa. Niektóre psy są do tego stworzone (golden retriever, pointer, cocker spaniel, labrador) i posiadają naturalny instynkt łowiecki. Inne rasy z reguły uznają aportowanie za nudną i niewartą ich wysiłku czynność (owczarek niemiecki, bokser, rottweiler).

Labrador z piłką na trawie - aportowanie

Aby nauczyć swojego psa “dobrze” aportować, musisz poświęcić mu sporo czasu i uzbroić się w cierpliwość. Powinieneś również zachować spokój, który udzieli się Twojemu pupilowi. Poskutkuje to bardziej owocną tresurą.

1. To Ty ustalasz zasady

Po pierwsze, to Ty decydujesz, kiedy zabawa się zaczyna i kiedy kończy. Odczekaj, aż pies się wyciszy, a jego podniecenie opadnie. Po kilku obrotach psa wokół własnej osi nadejdzie czas, aby rzucić mu piłkę.

Jeśli w międzyczasie pies będzie starał się wymusić na Tobie rzucenie piłki poprzez szczekanie, skomlenie lub szalone podskoki, cierpliwie przeczekaj te chwile aż się uspokoi.

2. Kontynuuj zabawę tylko wówczas, gdy pies jest spokojny

Jest to bardzo ważny aspekt. Łatwo jest bowiem pomylić niepokój z radością. Pies musi nauczyć się posłuszeństwa. Jeśli więc każesz mu usiąść zanim rzucisz piłkę, upewnij się, że pies wykona to polecenie.

Zawsze postępuj według zasady “nic za darmo”. Jeśli Twój pies chce się bawić, musi również coś z siebie dać (przestać szczekać, siadać na komendę, itd.). Utrzymaj z nim kontakt wzrokowy i nie rzucaj piłki zanim polecenie nie zostanie przez niego wykonane.

3. Pies musi przynieść piłkę, nie wyręczaj go

Ten etap może okazać się najtrudniejszy. Zwłaszcza dotyczy to psów, które uwielbiają chować lub zakopywać przedmioty. Musisz nauczyć psa, że jedynym sposobem na kontynuację zabawy jest dostarczenie przez niego piłki.

Niektórzy właściciele dają psu przysmak po tym, jak przyniesie on piłkę z powrotem. Jednak nie musi być to zawsze coś do jedzenia. Czasem pochwała i pieszczotliwe klepnięcie lub głaskanie jest dla psa wystarczającą nagrodą.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.